Ten wpis miał być zatytułowany „Pierwsze zdjęcia zimy”. Dzisiejsze wydarzenie spowodowało zmianę na „Ostatnie zdjęcia Sigmą 24-70/f2.8”. Taki tytuł wydał mi się za długi i został ostatecznie skrócony.
I na koniec ostatnie zdjęcie, zrobione tuż przed upadkiem na betonowy chodnik.
sprzedałeś Sigmę czy upadła?
Niestety upadła.
Dobrze że tylko obiektyw!
Oczywiście obiektyw był przymocowany do korpusu, pancerność Nikona dała radę.
Chodziło mi o to że na szczęście tylko obiektyw ucierpiał 😛
Nie tylko, ucierpiała jeszcze moja dusza.
Rutinoscorbin pomoże 🙂
Pierwsze co przyszło mi na myśl: Uuuułooooooo … bolesne ;/