Dzisiaj mój stosunkowo nowy laptop nabrał unikalnego charakteru.
Dzięki naszej kotce Nikkor 18-200 spotkał się z pokrywą MacBook’a. Zaowocowało to trwałym trójwymiarowym zdobieniem.
Żadne zwierze nie ucierpiało podczas wykonywania tego zdjęcia.
Producent pierwszego na świecie telekonwertera zaszalał, pokazał dziś coś co przeczy podejściu fotografów do obiektywów. Dotychczasowy podział na jasne stałki i ciemne zoomy, stał się historią. Spowodowała to premiera nowego obiektywu Sigma 18-35/f1.8.
Na szczęście 😉 pokazany dziś obiektyw przeznaczony jest dla matryc DX (czyli APS-C). Zatem „zawodowcy” uznający jedynie obiektywy do aparatów pełno klatkowych nie zauważą jego istnienia.
* zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.sigma-foto.pl/172,a.html
Nikon zaprezentował nowy model lustrzanki D7100. Zastanawiam się od dłuższego czasu nad wymianą drugiego korpusu na D800E, powstrzymuje mnie cena. Nagle zupełnie niespodziewanie pojawia się D7100, następca D7000 bez filtra dolnoprzepustowego i „jedynie” 24 mln pikseli. Dodatkową zaletą jest format DX, czyli crop 1,5 raza, kilka tańszych obiektywów będzie idealnie współpracowało, a droższe będą „wydłużone”.
Po lewej dumnie prezentuje się z gripem MB-D15. Właśnie tu zaczyna się problem, nowy grip nowy akumulator, nowa ładowarka. Oczywiście można powiedzieć że to żaden problem, wszystko jest w komplecie. Mam zwyczaj zawsze zabierać co najmniej jeden zapasowy akumulator, na wszelki wypadek mam ze sobą ładowarkę samochodową.
Mój dotychczasowy korpus D300s używa akumulatorów typu EN-EL3a i gripa MB-D10. Zestaw ten jest zgodny z D700, akumulator pasuje do D80 (którego ciągle używam). Niestety nie są zgodne z nowszymi aparatami.
Dlaczego producent zmusza nas do zmiany większości akcesoriów, przy kupnie nowego korpusu?
Jednak nie miałem racji, nowy iPad to nie iPad 2x tylko po prostu iPad. Dla wielu to zaskoczenie, ale patrząc na historię iPod’a kolejne modele nazywały się po prostu iPod.
Wiele głosów w sieci wskazuje, że Apple się kończy, że nie ma już pomysłów, magii, że nie wprowadza niczego nowego. Jeszcze tydzień temu eksperci rynku PeCetowego twierdzili, że nie jest możliwe wprowadzenie w urządzeniu przenośnym grafiki o wymiarach przekraczających rozmiar ekranu telewizji HD. Tymczasem złośliwa historia znowu zatoczyła koło i mały (licząc przekątną) ekran urządzenia komputerowego ma liczbę punktów większą niż nowoczesny telewizor wysokiej rozdzielczości.
Pomysł na retinę w tablecie nie jest nowatorski, zwykłe przeniesienie technologii znanej z iPhona. Czy jednak na pewno? Retina w telefonie to „tylko” 960 x 640, mniej więcej tyle co VGA znana od lat. Retina w tablecie to 2048 x 1536, prawie jak iMac 27 cali z potężną kartą graficzną (określenie karta stanowi leksykalny związek z przeszłością).
iMac posiada zasilanie sieciowe, czyli praktycznie nieograniczoną ilość energii, tymczasem tablet to urządzenie przenośne, musi mało ważyć i posiadać spore akumulatory. Pierwszy iPad mimo swojego wieku ciągle daje radę ponad dziewięć godzin obyć się bez zasilania, zdaje się że konstruktorom z Cupertino udało się połączyć ogromne wymiary ekranu z wydajną grafiką i długim czasem pracy. Jeżeli to nie jest rewolucyjny produkt, to jakie inne mają podobne parametry?
Podczas prezentacji jak zwykle pominięto obojętne dla przeciętnego Kowalskiego szczegóły jak ilość pamięci RAM, czy taktowanie procesora i grafiki. Kupując samochód nie pytamy jaki ma skok tłoka, czy stopień sprężania interesuje nas ile czasu stracimy od wciśnięcia do dechy, aż po setkę (i ile razy możemy tak się bawić zanim skończy się paliwo).
Malkontenci dalej marudzą, że brakuje USB, HDMI, czytnika kart…
Jeżeli potrzebne jest USB lub czytnik to mamy „Zestaw do podłączania aparatu fotograficznego do iPada firmy Apple” czyli prostym językiem Camera Connection Kit. Mój znajduje miejsce w torbie fotograficznej lub w futerale sabinki (za suwakiem razem z filtrami i kabelkiem USB). Mam go zawsze wtedy gdy potrzebuję zwolnić kartę lub zaprezentować na szybko zrobione zdjęcia (iPad bez problemu wyświetla RAW’y z lustrzanek Nikona).
HDMI… czy jest potrzebne w urządzeniu przenośnym? Czy nie jest naszym marzeniem świat bez kabli? W tym momencie dochodzimy do przemilczanej przez media i komentatorów drugiej wczorajszej premiery Apple TV trzeciej generacji. Technologia AirPlay umożliwia bezprzewodowe przesyłanie dźwięku lub dźwięku i obrazu z urządzeń przenośnych, od teraz w jakości 1080p przy zachowaniu czasu pracy na akumulatorach! To nie jest rewolucyjne? znowu zapytam i inne produkty oferujące taką wygodę. Jeżeli jednak koniecznie musimy mieć HDMI (np. na prezentacji u klineta, którego rzutnik nie obsługuje AirPlay) dołączamy przejściówkę cyfrowego AV (działa również z iPhone) i gotowe.
Najważniejsze moim zdaniem umknęło komentatorom. Najważniejsze jest odczucie użytkowników, takie jak prezentowane podczas krótkiego filmu z urodzin.
To jest prawdziwy sens integracji sprzętu i oprogramowania według Apple. Kręcimy film na urodzinach dziecka, montujemy, dodajemy napisy i wysyłamy znajomym zanim ich dzieci wrócą z imprezy. Prosto, łatwo i z doskonałym efektem. To nie jest rewolucja? Jak realizowaliśmy taki film przed iPadem? Jak możemy to zrobić przy pomocy innego (jednego) urządzenia?
To właśnie jest rewolucyjne w Apple, nie megabajty i nie megaherce, ale ludzkie odczucia. Przyjemność tworzenia, nagrywania, obrabiania, oglądania i obcowania z wyrobami w pięknych obudowach.
Norbert Cała napisał na twitterze prośbę:
Wrzućcie tą ankietę gdzieś do swoich znajomych. Zależy mi na szerokim spektrum odpowiedzi – bit.ly/xSJ480
Wypełnijcie ankietę i poinformujcie znajomych.
Źle się stało dla wszystkich użytkowników tabletów, że hp porzucił projekt WebOS. Wydawało się że powstał system mający przyszłość, który spokojnie będzie stanowić trzecią stronę w świecie podzielonym na iOS i fragmenty adnroida. Podobieństwo do systemu z Cupertino, czy to wada? Różnica między rzemieślnikiem i geniuszem, jeden kopiuje, drugi się inspiruje. Kolejne wersje WebOS’a mogły „zainspirować” konstruktorów z Apple do wprowadzenia cech jakich nie znajdziemy w dzisiejszych produktach.
Jedyna nadzieja, że grupa zapaleńców pod szyldem otwartego projektu, będzie rozwijała system. Hardware pozostanie taki jaki jest i niestety w ograniczonej ilości. W przyszłości wartość kolekcjonerska przysłoni użytkową.
Zanim jednak HP Touch Pad odejdzie w zapomnienie warto poczytać wyniki testu długodystansowego prowadzonego przez MacKozera. W pierwszej części opisuje „świat zewnętrzny”, podobieństwa do iPad’a i bezstykowe ładowanie.
Hewlett-Packard pożegnało tablet o imieniu Touch, tymczasem Adobe wprowadza „Adobe Photoshop Touch for iPad 2” czyli photoshop dla tabletów Apple.
Nowy produkt ma posiadać większość cech dużego brata w tym warstwy, narzędzia do zaznaczania, filtry etc. Będzie umożliwiał dołączenie obrazu bezpośrednio z kamery iPad’a, wyszukiwanie obrazów poprzez wbudowany Google Image Search, publikowanie na Facebook’u i czytanie komentarzy bezpośrednio w aplikacji. Oczywiście możliwe jest korzystanie z technologii AirPrint i Adobe Creative Cloud. Pliki z Touch’a zawierające warstwy można otwierać w CS5.
Ogromne możliwości wydawało by się bez ograniczeń, nie ma róży bez kolców, maksymalny wymiar edytowanego obrazu to kwadrat o boku 1600 punktów. Planowana cena to $9,99 w US, nic nie wiadomo o wersjach lokalizowanych.
Premiera już jutro, oczywiście w AppStore.
—
Aktualizacja:
Jest już dostępny w AppStore za €7,99
Za pewne zbliża się dzień premiery nowej tabliczki od Apple. Można to poznać głównie po rosnącej z dnia na dzień liczbie plotek dotyczących kształtu zewnętrznego i szczegółów wnętrza. Wiemy prawie tyle, że Apple prawie może zrezygnować z premiery.
Właśnie… pewna firma jakiś czas temu w reklamach użyła stwierdzenia „prawie jak […]” (niestety pomijam dalsze szczegóły). Większość odbiorców od tego czasu uważa określenie „prawie jak” za coś prawie takiego samego, niby to samo, a nie to samo.
Podobnie jest z plotkami, prawie rysują nam obraz nowego dziecka firmy Apple, a jednak do dnia prezentacji nie możemy być pewni niczego. Po tym stanowczo za długim wstępie, postaram się zebrać moje myśli dotyczące plotek i iPad3.