Kilka dni temu poczyniłem autoportret.
Taki zakrzywiony świat, odbijający się w drogowym lustrze, wydawał mi się zabawny. Dzisiaj patrzę na to zdjęcie inaczej. Prawie czterdziestostopniowa gorączka (pomimo leków obniżających temperaturę) powoduje zakrzywienie całej rzeczywistości. Teraz wszystko dla mnie wygląda jak barierka w lustrze.