iPad 3, moja wersja plotek

Za pewne zbliża się dzień premiery nowej tabliczki od Apple. Można to poznać głównie po rosnącej z dnia na dzień liczbie plotek dotyczących kształtu zewnętrznego i szczegółów wnętrza. Wiemy prawie tyle, że Apple prawie może zrezygnować z premiery.

Właśnie… pewna firma jakiś czas temu w reklamach użyła stwierdzenia „prawie jak […]” (niestety pomijam dalsze szczegóły). Większość odbiorców od tego czasu uważa określenie „prawie jak” za coś prawie takiego samego, niby to samo, a nie to samo.

Podobnie jest z plotkami, prawie rysują nam obraz nowego dziecka firmy Apple, a jednak do dnia prezentacji nie możemy być pewni niczego. Po tym stanowczo za długim wstępie, postaram się zebrać moje myśli dotyczące plotek i iPad3.

  • Data prezentacji (premiery): 8 marzec 2012
  • Dostępny w sklepach (tylko w US): 9 marzec 2012 (wraz z iOS 5.1)
  • Obudowa podobna do iPad 2, troszkę grubsza (~1mm) i bez zestawu dziurek nad głośnikiem
  • Pamięć RAM: dwa razy większa niż w poprzedniku
  • Pamięć flash: 32, 64 i 128GB
  • Procesor: Apple A5X (prawdopodobnie wbrew wcześniejszym plotkom dwa rdzenie i nowa część odpowiadająca za grafikę)
  • Ekran: Retina czyli tym razem rozdzielczość 2048×1536 (dla 9,7′ to mniej niż 300 dpi, dlatego nowa grafika przecież takich wymiarów ekranu nie ma obecnie większość PCów z wypasionymi kartami graficznymi)
  • Kamera 8 milionów punktów (osobiście nie wiem w jakim celu, ale OK)
  • SIRI w wersji stabilnej (iPhone 4s w tej chwili posiada betę)
  • LTE w wersji 3G i nowa pojemniejsza i lżejsza bateria
  • Boczne przyciski nieznacznie przesunięte
  • Na koniec: zaskakujące dwa kolory biały i czarny 😉
Wszystko to oczywiście plotki. Na koniec jeszcze jedno:
to nie będzie iPad3 ! może iPad 2s, ja jednak obstawiam iPad 2x (i mogę się mylić).
Reklama

Moja pierwsza galeria internetowa

Czas płynie jakość zdjęć cyfrowych zmienia się o kilka rzędów wielkości (może lepsza będzie skala logarytmiczna). Znalazłem w sieci swoją pierwszą galerię zawierającą jedynie cyfrowe zdjęcia. Oczywiście galeria rajdowa, precyzując z KJS’u Puchar Jesieni 2002. Ciekawe czy ktoś zgadnie jakim sprzętem zostały wykonane te zdjęcia?

Rajdy historyczne i elektronika

Zdarzyło się ostatnio kilka wpisów znacznie odbiegających od tego co miało być tematem przewodnim tego bloga. Fotografia rajdowa, to jest to co stanowi przynajmniej w zamierzeniu główny temat.

Pragnąc wrócić na właściwe tory, kieruję się do tegorocznego startu w Warszawie rajdu Monte Carlo Historique. Z godnie z regulaminem do startu zostały dopuszczone samochody biorące udział przed laty w rajdzie MC (choć zdarzają się odstępstwa od tej reguły), wyprodukowane w latach 1955-1980. Jak wszyscy wiemy do roku 1980 nawigacja nie była powszechnym wyposażeniem samochodu osobowego. Ciekawostką jest przedstawiona poniżej fotografia, umieszczona dla żartu (odcinam się stanowczo od poważnych dyskusji regulaminowych).

Najważniejsze, abyśmy trzymali kciuki za jak najlepsze wyniki Naszych na tym rajdzie. Więcej informacji o tegorocznej edycji znajduje się tu.

Doskonałym pomysłem jest powrót do idei zlotu gwiaździstego, dzięki temu mamy możliwość na własne oczy przekonać się, że te samochody są wspaniałe i dostarczają kibicom zdecydowanie więcej wrażeń niż napakowane elektroniką WRC. Lekkie dodanie gazu i tył idzie pięknym slajdem dla kibiców po Pani Karowej, strata ułamka sekundy i co z tego jeszcze 1800 km przed załogą.