Piątek, zimno jest

Jest tak zimno, że strach pomyśleć jak lustrzanka przymarza do rąk. Wprawdzie nauczyłem się robić zdjęcia w rękawiczkach rowerowych (jesiennych z pełnymi palcami), dają one wyczucie aparatu i ochronę przed wiatrem, ale przez mrozem niestety nie chronią.  Dobre skórzane rękawiczki z futerkiem w środku dają ciepło dłoniom, ale wykluczają używanie sprzętu fotograficznego. Więc moje lenistwo pozostawia aparat na półce, dzisiejsze zdjęcie zostało zrobione przed badaniami technicznymi do rajdu Barbórki 2010. Samochód i załoga Kamil Sokołowski, Patryk Mikiciuk obok liczni zimowi kibice.

 

p.s. Patrząc na ślady to klasyczny przypadek „cofania się do tyłu” 😉

Moja pierwsza galeria internetowa

Czas płynie jakość zdjęć cyfrowych zmienia się o kilka rzędów wielkości (może lepsza będzie skala logarytmiczna). Znalazłem w sieci swoją pierwszą galerię zawierającą jedynie cyfrowe zdjęcia. Oczywiście galeria rajdowa, precyzując z KJS’u Puchar Jesieni 2002. Ciekawe czy ktoś zgadnie jakim sprzętem zostały wykonane te zdjęcia?

Rajdy historyczne i elektronika

Zdarzyło się ostatnio kilka wpisów znacznie odbiegających od tego co miało być tematem przewodnim tego bloga. Fotografia rajdowa, to jest to co stanowi przynajmniej w zamierzeniu główny temat.

Pragnąc wrócić na właściwe tory, kieruję się do tegorocznego startu w Warszawie rajdu Monte Carlo Historique. Z godnie z regulaminem do startu zostały dopuszczone samochody biorące udział przed laty w rajdzie MC (choć zdarzają się odstępstwa od tej reguły), wyprodukowane w latach 1955-1980. Jak wszyscy wiemy do roku 1980 nawigacja nie była powszechnym wyposażeniem samochodu osobowego. Ciekawostką jest przedstawiona poniżej fotografia, umieszczona dla żartu (odcinam się stanowczo od poważnych dyskusji regulaminowych).

Najważniejsze, abyśmy trzymali kciuki za jak najlepsze wyniki Naszych na tym rajdzie. Więcej informacji o tegorocznej edycji znajduje się tu.

Doskonałym pomysłem jest powrót do idei zlotu gwiaździstego, dzięki temu mamy możliwość na własne oczy przekonać się, że te samochody są wspaniałe i dostarczają kibicom zdecydowanie więcej wrażeń niż napakowane elektroniką WRC. Lekkie dodanie gazu i tył idzie pięknym slajdem dla kibiców po Pani Karowej, strata ułamka sekundy i co z tego jeszcze 1800 km przed załogą.

 

Ślisko jak to w zimę

Poniższe zdjęcie stanowi ilustrację dzisiejszej sytuacji na drogach. Przedstawia załogę Jan Chmielewski Robert Hundla w samochodzie Citroen C2-R2 MAX podczas Barbórki 2010. Dramaturgia podkreślona w Topaz Fusion.

Świecące naklejki bez flesza

Poniższe zdjęcie przedstawiające załogę Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran w parku serwisowym na Bemowie podczas rajdu Barbórka 2010, mimo niewielkiej prędkości zostało wykonane z panoramowaniem. Pomimo przysłony domkniętej do f9 wszystko poza samochodem wydaje się nie ostre, rozmazane. W rzeczywistości efekt ten jest zależny od czasu naświetlania 1/80 sekundy i ruchu aparatu z obiektywem śledzącego samochód. Poza samochodem który poruszał się w takim tempie jak patrzący na niego obiektyw, wszystko na tym zdjęciu jest delikatne poruszone. Ten efekt dosyć dobrze widać na kołach, które pomimo że samochód sprawia wrażenie jakby stał, obracają się przed oczami widza.

Naklejki na samochodzie wyglądają, jakby przy wykonywaniu zdjęcia była zastosowana lampa błyskowa. Ma ona tę właściwość, że doświetlając nieznacznie kadr w bardzo zdecydowany sposób akcentuje niektóre naklejki. Widać to doskonale na zdjęciu Dominika Kalamusa w galerii autoklub.pl z ubiegłorocznej Pani Karowej. Tym razem zdjęcie było wykonane bez lampy błyskowej, finalny efekt uzyskany został poprzez Topaz Detail 2 efekt Deep Blue Sky.

Następne zdjęcie zostało wykonane dzień wcześniej przed badaniem technicznym, przy padającym śniegu i z lampą błyskową. Widać jednocześnie światło flesza odbijające się w naklejkach wieloryba i płatkach śniegu.